Agroturystyka Ginkgo – wywiad

Zaciekawieni tym fantastycznym miejscem postanowiliśmy porozmawiać z właścicielką, Panią Michaliną i dowiedzieć się nieco więcej o Agroturystyce Ginkgo.

Skąd wziął się pomysł na agroturystykę?
Bardzo nam się podobał ten dom oraz jego lokalizacja. Jest to dom z XIX w., którego żadna ekipa nie chciała remontować, ponieważ najłatwiej będzie wyburzyć i postawić nowy budynek. W końcu udało nam się znaleźć kogoś, kto miał podobne odczucia do naszych. Nie można zniszczyć takiego miejsca z duszą i wspaniałym klimatem. Początkowo myśleliśmy, że sami tam zamieszkamy… ale zmieniliśmy zdanie. Doszliśmy do wniosku, że to jest świetne miejsce na weekend, na wakacje, na relaks, a nie do końca do mieszkania z małymi dziećmi. Wtedy powstał bardzo spontaniczny pomysł na agroturystykę.
To strzał w 10! W takim razie skąd pomysł na nazwę “Ginkgo”? Brzmi bardzo egzotycznie.
Trzy miesiące przed otwarciem agroturystyki, byliśmy w podróży w Japonii. Tam zachwyciły nas parki pełne miłorzębu japońskiego. Cudowne liście idealnie nadawały się do umieszczenia akcentów „ginkgo” w domu. Od razu po powrocie posadziliśmy również miłorzęby na działce w Sulisławiu.

A jak sezon u Państwa w obiekcie?
Od początku działalności agroturystyki zaskakuje nas zainteresowanie naszym obiektem. Od maja do końca września właściwie nie było dnia przerwy. Teraz agroturystyka wynajmuje się głównie weekendowo oraz na przedłużone weekendy, ale również bywają rezerwację w tygodniu. Absolutnie nie możemy narzekać na brak zainteresowania.

Czy w takim razie widać było wpływ COVIDu?
Największy wpływ COVIDU to naszym zdaniem to rezerwacje długoterminowe w kwietniu, maju, czerwcu, kiedy rodzice mogli pracować, a dzieci uczyć się zdalnie. Bywały rodziny, które przyjeżdżały na 3 tygodnie i były zachwycone naszym miejscem.

Z jakiego źródła mają Państwo obecnie najwięcej rezerwacji?
Mamy najwięcej rezerwacji bezpośrednich.
To najlepsza forma rezerwacji, do której dążą wszyscy hotelarze! Czy uważają Państwo, że Agroturystyka wyznacza obecnie trendy w branży turystycznej?
Agroturystyka wyznacza trendy, ale naszym zdaniem taka, która zapewnia gościom intymność i odrobinę luksusu, na który mogą liczyć w hotelach z większą liczbą „gwiazdek”.

Co składa się na Państwa sukces, na sukces Agroturystyki Ginkgo?
Myślę, że przede wszystkim to, że słuchamy rad naszych Gości. Cały czas staramy się coś poprawić, ulepszyć. Ciągle myślimy o kolejnych atrakcjach dla dorosłych oraz tych najmłodszych.
Czego życzyć Państwu dalej?
Jak najwięcej zadowolonych Gości, nic nie sprawia nam tyle radości, jak Goście, którzy po przyjeździe już mówią „na zdjęciach wszystko wygląda super, ale na żywo to tu jest raj”.
